Pilot to straszne narzędzie. Można np. trafić na telewizję Superstacja, a w niej na program, w którym Magdalena Środa broni zaciekle genderyzmu.
Oczywiście nie ma w tym nic szczegolnie zajmującego, Środa jak to Środa zawsze będzie na czele sił postępowych, pod czerwonym sztandarem, na barykadach obyczajowej rewolucji.
Jednak słowa pani redaktor prowdzącej program wprawiły mnie w osłupienie. Ni mniej nie więcej tylko paniusia pożegnała dyskutantki następującymi słowami: dziekuję, że pani profesorai pani doktorabyły moimi gościniami.
Z całą pewnością program prowadziła jakaś GENDERA.